piątek, 9 sierpnia 2019

Woodstock 2019

Właścicwie to Pol'and'Rock. Ale dla mnie to zawsze będzie Woodstock. Nie wiem, który to już raz spędzam urlop na kostrzyńskim polu. Kilkunasty. Jedenasty, dwunasty, a może piętnasty? Nie wiem, szczęsliwi czasu nie liczą ;)
Wiem,że festiwal ma tylu zwolenników ilu przeciewników.  Ale dzieje się tam dużo dobrych rzeczy, kto był te wie.
Jako dzieciak, siedziałam wpatrzona w telewizor i oglądałam transmisje z Przystanku Woodstock. Tak, był czas,że telewizja publiczna transmitowała na żywo, krótkie filmiki z Woodstocku. Chciałam być jedną z tych osób, które idą przez pole ze słonecznikiem w ręku. Pamiętam swój pierwszy Woodstockowy pociąg, w nocy, z jednym małym plecakiem... Brzdękanie gitary, bębenki, śpiewy i peeełno ludzi. Tak pełno, że konduktor musiał udawać Spidermana i przemieszczał się pod sufitem :) Pamiętam też,że przez 3 dni festiwalu, zjadłam 5 suchych bułek i piłam tylko piwo..Człowiek młody był to i zdrowie się miało.
Teraz już dupka starsza i bardziej wygodnicka, to jeździ się samochodem, zabiera połowe domu i pije  herbatkę zamiast piwa ;)
Chcociaz jestem dosyć aspołeczna, nie lubię tłumów i wolę klubowe koncerty, to na Woodstock robię wyjątek. Zdjęć  za dużo nie robię, na koncertach prawie w ogóle, z szacunku do artystów. Jestem jeszcze z tego pokolenia,że na koncertach słucham muzyki, a nie stoję z telefonem. A tak poza tym to na Woodstcoku odpoczywam od wszystkiego, a od telefonu najbardziej.
Była Majka Jeżowska! Były tańce hulanki i swawole! Powrót do dzieciństwa, beztroskiego, kolorowego...



Był też Kult, na który chyba najbardziej czekałam. Kult to Kult. Kult to pierwsze martensy, wytarte sztruksy, rzemyki na szyi i mulinowe bransoletki. Kult to mądre teksty, mocne, odważne. Kazik jest artystą specyficznym, kontrowersyjnym, ale charyzmy mu odmówić nie można. Do zobaczenia na Pomarańczowej Trasie :)

Migawka z Kowna- Kiemo Galerija i Muzeum Diabła

Jeden z urlopowych weekendów spędziłam w litewskim Kownie.  Niedaleko mieszkanka, w którym spaliśmy, były dwa cudowne miejsca- Kiemo Galerija i Muzeum Diabła.
Kiemo Galerija to galeria podwórkowa. Dosłownie. To galeria wspomnień, każdy obraz ma swoja historię, postacie są autentyczne. Ideą stworzenia galerii w podwórką była integracja jej mieszkańców, poznanie się, kontakt z drugim człowiekiem, poznanie się w świecie zdominowanym przez media społecznościowe. Kiemo Galerija robi niesamowite wrażenie, zmusza do refleksji, z każdego kąta patrzy na nas sztuka. Całe Kowno jest dosyć kolorowe- dużo murali, kolorowe trolejbusy. Z pewnością tam wrócę.:)








A Muzeum Diabła...To Muzeum Diabła :D Diabelskie eksponaty są zgromadzone na dwóch piętrach muzeum, i większośc z nich chętnie bym przygarnęła ;)










W Kownie jadłam też przepyszną pizzę (Bella Italia Old Town !), w zasadzie planowałam zjeśc coś bardziej tradycycyjnego, ale wszelkie knajpy były tak oblegane,że nie było szansy gdzieś usiąść:( Wypad sympatyczny, mam ochotę tam wrócić :)

piątek, 19 lipca 2019

Ojej!

Ojej! ja myślałam,że już dawno tego miejsca nie ma, że usunęłam..A tu się okazuje,że jest. Cytując Króla Zenona: "jak to się stało - nie wiem". No ale skoro już jest to zdmuchnę kurz i czasem tu zajrzę. Czasem coś napiszę, czasem coś pokażę...Czasem tu zajrzę ;)

środa, 8 marca 2017

"Ja dziś Paniom życzę, żeby przestało się Paniom śnić, a zaczęło przytrafiać"- Freud.


I pamiętajcie, że czarny jest najsilniejszym z kolorów. Pochłania wszystkie inne. 

poniedziałek, 13 lutego 2017

Magiczna Mariacka

fot.Annusza

Za każdym razem jak tam przechodzę, mam wrażenie,że za rogiem chowają się elfy i jedorożce.

czwartek, 11 lutego 2016

Chodzę ulicami
Szarymi ulicami
Wkoło szarzy ludzie 
We mnie się wpatrują
Swymi szarymi oczami
Chodzę ulicami nocami i dniem
Wokół szarzy ludzie
Ze mnie śmieją się
Myślę sobie, co to będzie
Kiedy wszystko szare będzie

Szare coś dopadnie mnie
Szare coś dopadnie ciebie
Szara nuda zniszczy nas
Szare coś - nie ma nas!

Piwniczne Odpady/ Szarość



niedziela, 31 stycznia 2016


"Mam dwie dusze, jedną, która płacze, i drugą, która się śmieje.
Ta szamotanina nastrojów to jestem ja."/ Osiecka